Sunday 29 January 2017

Gupps!


I don't think I've ever put so much effort into painting three 4ss minions. There are nine of those little tadpole-like creatures in total, in three different poses. I wanted to make sure there's one of each pose and with different color on each of the three 40mm bases. I used three different color schemes but kept the eyes the same for all of them to keep some coherence. I had two spare bayou base inserts and I couldn't think of anything more appropriate for them. Every single one of the little guys is pinned to the base. While it was a lot of work and it did take me a few evening to finish them off, I really enjoyed the whole process. Gupps are just such hilarious minis!

Nie przypominam sobie, żebym wcześniej włożył tak dużo wysiłku w malowanie trzech minionów za 4ss. Tych kijankopodobnych stworów jest łącznie 9 w trzech różnych pozach. Starałem się, żeby na każdej z trzech 40mm podstawek znalazł się inny zestaw póz i barw. Użyłem trzech różnych schematów kolorystycznych, pozostawiając oczy takie same u wszystkich dla zachowania spójności. Miałem dwie wolne wkładki bagienne i nie zastanawiałem się nad użyciem ich zbyt długo - ciężko było wymyślić coś bardziej stosownego. Każdy z tych maluszków jest doklejony do podstawki razem z pinami. Co prawda zajęło mi to sporo czasu i kosztowało dużo pracy, ale było to dużo frajdy. Guppsy to przezabawne figurki!


Their stat line is completely unimpressive but they can be very useful in game despite that. They're really good and cheap scheme runners. Silent and Perfect Camouflage means that hitting them won't be easy, and Companion can help with getting them where you needed before your opponent has a chance to react. They have two (0) actions. One of them is a Leap that required any (even as low as 1) Mask to go off. The other one is called Juvenile's Wail and adds +2 damage to all melee attacks of friendly Swampfiends is the Gupps are killed or sacrificed within 6' of them. 
They can also try to do some damage with their low Ml of 5 and if they happen to kill a non-Peon model, they can turn into a much better Silurid.

Ich statystyki na nikim nie zrobią wrażenia, ale mimo to mogą mieć swoje zastosowanie. To naprawdę solidni i tani specjaliści od robienia schemów. Silent i Perfect Camouflage oznacza, że nie będzie ich łatwo trafić, a Companion pomoże wrzucić ich tam gdzie będą potrzebni zanim przeciwnik zdąży zareagować. Mają dwie akcje za (0). Jedna z nich to Leap, który potrzebuje jakiejkolwiek Maski (nawet 1), żeby zadziałał. Druga to Juvenile's Wail i dodaje +2 do damage wszystkim atakom Ml przyjaznym modelom Swampfiend w promieniu 6 cali, jeśli zginie Gupp.
Mogą też próbować coś zdziałać w zwarciu z ich niskim Ml5 i jeśli jakimś cudem zabiją nie-peona, to mogą zmienić się w dużo lepszego Silurida.

Tuesday 24 January 2017

New gaming mats for Malifaux from Playmaty.pl - review




I've already had the pleasure of reviewing some mats from Playmaty before (here and here) so I was more than happy when the company contacted me about having al look at some of their new products.
Let's begin with a new slough-themed mat. What strikes you first when you look at this one are nice, vibrant and warm colors. The print has a realistic feel to it and what's more, whatever terrain you put onto it seems to work well (as you can see in the pictures below). 
All the deployment zones are there of course. I think a perfect balance between visibility and not breaking the coherent look has been struck here. It's really easy to notice them at first glance but the don't stand in contrast to the print.
And last but not least - the new material. The print is made on 2mm thick rubber. It means that it is significantly heavier than the standard one. What is more important is that it unfolds much better. It stays perfectly flat and even the edges look great. This is really important as it's a big improvement in production. As you can see in one of the pictures below, the desert - themed mat has this issue and it requires special arrangement of terrain to keep the edges flat. With rubber mat you can forget about such problems.


Miałem już przyjemność pisania recenzji mat wyprodukowanych przez Playmaty (tutaj i tutaj) więc chętnie przyjąłem ofertę przyjrzenia się ich nowym produktom.
Zacznijmy od maty w klimacie trzęsawiska. Ciepłe, żywe kolory or razu przykuwają uwagę. Nadruk wygląda realistycznie i co więcej, świetnie gra z każdym typem terenów (co widać na poniższych obrazkach).
Wszystkie strefy rozstawienia oczywiście są uwzględnione. Myślę że udało się tutaj znaleźć złoty środek pomiędzy ich widocznością a spójnym wyglądem nadruku na macie. Łatwo je zauważyć, ale też nie kontrastują zbyt mocno z tłem.
Warto jeszcze podkreślić jedną rzecz - nowy typ materiału. Nadruk jest wykonany na 2 mm gumie. W praktyce oznacza to, że mata jest dużo cięższa niż standardowa. Co ważniejsze - dużo lepiej się rozwija. Po rozwinięciu mata pozostaje idealnie płaska, nawet jej krawędzie wyglądają idealnie. To naprawdę ważne i widzę to jako duże ulepszenie procesu produkcyjnego. Jak widać na jednym z poniższych zdjęć, mata w klimacie pustynnym na podniesione krawędzie, co wymaga specjalnego rozkładu terenów aby utrzymać ja na płasko. Przy gumowej macie można zapomnieć o tym problemie.









The second mat is another new product. It's made from eco leather. It means that the material is more durable and slightly thicker than a standard mat. It's is thinner than the rubber one and lighter. However, it also lays perfectly flat when unfolded. 
The print shows a very nicely detailed paved plaza. The design is clever as the way cobblestones are arranged reflects deployment zones, making it much easier to start a game and count Victory Points during the game.

Druga z mat to też nowy produkt. Jest wykonana z ekoskóry. W praktyce oznacza to duże większą wytrzymałość materiału i nieco większą grubość niż standardowa mata. Ta mata jest nieco cieńsza i lżejsza. od gumowej. Mimo to, również bardzo dobrze przylega do stołu po rozwinięciu.
Nadruk ma bardzo dobrą jakość detali i widać na nim brukowany plac. Układ bruku jest sprytnie zaprojektowany bo pokrywa się ze strefami rozstawienia, co przyspiesza rozpoczęcie i ułatwia liczenie Punktów Zwycięstwa podczas gry.



Hazardous and severe are terrain types that can have huge influence on a game of Malifaux. I strongly believe that they should be included in a table set up as they ad a lot of tactical option and force both players to think more creatively. Unfortunately, they are often not present on many Malifaux tables. 
2D terrain can be an excellent solution here. I had a chance to test some of these and will describe my impressions. First of all, there are river modules. They fit together perfectly, and look really good when arranged on a mat (as you can see in the picture below). 



Niebezpieczny i ciężki to typy terenów, które mogą mieć znaczący wpływ na wynik gry w Malifaux. Uważam, że powinny być uwzględniane przy układaniu terenów na stołach, ponieważ dają duże pole do popisu przy manewrach i zmuszają obu graczy do większej kreatywności. Niestety, często brakuje ich na stołach.Tereny 2D mogą być tutaj świetnym rozwiązaniem. Miałem okazję parę przetestować i poniżej podzielę się moimi wrażeniami. Na początek rzeka modułowa. Segmenty pasują do siebie idealnie i ułożone na macie wyglądają naprawdę dobrze.


There are also other types of 2D terrain that experts from Playmaty have designed. I tested Toxic Pond in one game and was really happy with it. It's relatively small and doesn't take up too much space on the board. It also means that adding it to the terrain won't be difficult, but it will definitely make your games more exciting. 
Stony meadow is another option available. I personally feel that in a game of Malifaux, where height of terrain plays such an important part, it doesn't bring that many interesting options. In games I played it was used just as severe terrain. However, I can easily imagine these being used as viable options in games like WARMACHINE.
There are other interesting types of 2D terrain available. There's a frozen river module, fog, burning forest. Each of these will bring more options to your gaming tables.


Eksperci z Playmaty przygotowali też inne typy terenów 2D. Testowałem w jednej z gier toksyczny staw i byłem bardzo zadowolony. Jest stosunkowo mały i nie zajmie dużo miejsca na stole. To też oznacza, że dodanie go nie będzie problemem, a na pewno sprawi, że gry będą bardziej ekscytujące.
Skalista łąka to kolejna z dostępnych opcji. Wydaje mi się jednak, że w Malifaux teren i jego wysokość odgrywają na tyle istotną rolę, że taki element nie wniesie wiele do gry. W bitwach które rozegrałem traktowałem te elementy jak trudny teren. Myślę, że taki typ dodatków świetnie sprawdziłby się w grach takich jak np. WARMACHINE.
Dostępne są też inne ciekawe typy terenów 2D. Zamarznięta rzeka w modułach, mgła, płonący las. Każdy z tych terenów doda dużo ciekawych opcji do Waszych stołów.


Overall, I am really happy with the direction the company has taken. New mats are improved in terms of quality of print and material and 2D terrain can be a great addition if you want to make your games more interesting and challenging. I am looking forward to seeing more from Playmats in the future!

Podsumowując, jestem bardzo zadowolony obserwując kierunek rozwoju firmy. Nowe maty to jeszcze wyższa jakość zarówno pod względem nadruku, jak i materiału z którego są wykonane. Z kolei tereny 2D moga być świetnym dodatkiem, który sprawi, że gry będą ciekawsze i bardziej wymagające. Czekam z niecierpliwością na kolejne nowości od Playmat!


Wednesday 11 January 2017

Will-O-the-Wisps


When Wyrd showed artworks for the Will-o-the-Wisps in one of the Monday previews I was sold. These grotesque creatures with bloated bodies and insect-like wings immediately became my favorites. 
The models are really well designed and look great even just after the assembly. Basing them was generally easy, but I had to use a transparent flight stand for one of them as I couldn't think of any other way to keep him on the base.  I used bright blue tones for the main part of their bodies and contrasted it with white skulls and red used on their tongues and sparingly around the skulls. I kept the swamp theme on the base and used Vallejo Still Water effect mixed with some washes.
Will-o-the-Wisps are one of the cheapest models in game. It seems like they were made especially for Zoraida. They can use 1 AP to copy any (2) action from another friendly model. This means that they can summon in Voodoo Doll and Zoraida can use two action points for buffing her crew. This option makes Zoraida more viable and I am definitely going to try at least two Will-o-the-Wisps in my next game with this master.


Wyrd od razy kupił mnie artworkiem Błędnych ogników pokazanym w ramach poniedziałkowych zapowiedzi. Te groteskowe stwory o napuchniętych ciałach i ze skrzydłami jak insekty od razu stały się moimi ulubieńcami. 
Figurki są świetnie zaprojektowane i wyglądają rewelacyjnie już po sklejeniu. Przyklejanie ich do podstawek było stosunkowo łatwe, chociaż w jednym przypadku musiałem użyć przezroczystej podstawki dla modeli latających jako że nie potrafiłem wymyślić nic lepszego co utrzymałoby model w miejscu. Użyłem jasnych odcieni niebieskiego na głównej części ciała i skontrastowałem go z białymi czaszkami i czerwienią na jęzorach oraz wokół czaszek. Trzymałem się bagiennego klimatu i użyłem na podstawkach efekty Vallejo Still Water wymieszanego z washami.
Błędne Ogniki to jedne z najtańszych modeli w grze. Sprawiają wrażenie przygotowanych specjalnie dla Zoraidy. Mogą użyć 1 AP żeby skopiować dowolną akcję za (2) od innego modelu. To oznacza, że mogą przyzwać laleczkę Voodoo a Zoraida zostanie z 2 akcjami na buffowanie ekipy. Ta opcja sprawia, że Zoraida jest dużo bardziej grywalna i na pewno będę chciał przetestować rozpiskę z co najmniej dwoma Błędnymi Ognikami w kolejnej grze tą masterką.


#1/2017 Broken Promise


"Broken Promise" is another novel I've read thanks to a recommendation from Stephen King on his FB account. His picks are usually good and I wan't disappointed with this one too. 
The action takes place in a small, seemingly peaceful town. A reporter moves back to the place where he grew up in search of some peace of mind after the loss of his wife. He also wants to devote more time to his son. However, his new workplace closes just after one day and soon various events around the town lead him to face dark secrets in his family.
The novel is well constructed and offers multiple viewpoints. Each of the characters has knowledge of events different than another and the reader is left to puzzle out the complete story... only to be surprised by an unexpected turn of events in the final section of the book. 
"Broken Promise" has a solid plot, fast pace, and an interesting selection of characters to drive the story forward. 

Monday 9 January 2017

First Audiences with the Queen


The core of Titania's crew 

I've finally got some games in and all were with Titania and 2017 Gaining Grounds. I haven't played Malifaux since October so I felt a bit rusty and slightly overwhelmed with all the new options and ended up losing three of them (though two were quite close).
Titania is definitely what I'd call a strong master. She can take a lot of punishment, is very efficient when it comes to healing, and can achieve some of the schemes really easily thanks to the way she just throws Scheme Markers all over the place (Set Up, Search The Ruins, Claim Jump are good choices for her).
I played her with two Autumn Knights in each game (mainly the Claw and the Tooth, I just don't like the Thorn's damage spread). Their "lures" are decent, they do consistent damage, help with Scheme Marker production, and don't die easily. I'd say they're totally worth the 7 ss.
Other than these two, Widow Weaver made it into each of my crews (for the Wp reduction and a good chance to keep an enemy's model paralyzed every now and then). Mysterious Effigy was also a staple. Its buff makes Titania more survivable, it can take some damage in and run Schemes in corner cases. I'm not sold on Titania's thematic totem so I used Primordial Magic for the extra card draw. It also hovered near the action in case I needed one extra Scheme Marker. A kind of insurance policy I guess.


W końcu miałem okazję zagrać parę gier, wszystkie Titanią, wszystkie na nowych zasadach turniejowych Gaining Grounds 2017. Nie grałem w Malifaux od października, więc szło mi to dość topornie i czułem się trochę przytłoczony ogromem nowych możliwości. Przegrałem trzy z tych gier (choć w dwóch niewielką różnicą).
Na pewno zaliczyłbym Tytanię do "silnych" masterów. Jest w stanie przyjąć dużo obrażeń, sprawnie się leczy, i stosunkowo łatwo może zrobić niektóre Schemy dzięki temu, że zarzuca teren Scheme Markerami (Set Up, Search the Ruins, Claim Jump to na pewno dobre wybory w jej przypadku).
W każdej grze brałem dwoje Jesiennych Rycerzy (głównie Szpon i Ząb, nie podoba mi się profil damage'u na karcie Ciernia). Ich "lure" jest przyzwoite, zadają przyzwoity damage, pomagają przy zrzucaniu Scheme Markerów i nie są łatwi do zabicia. Myślę, że są zdecydowanie warci tych 7 ss.
Poza tą dwójką, Widow Weaver znalazła miejsce w każdej z moich rozpisek (ze względu na możliwość redukowania Wp i dużą szansę na sparaliżowanie modelu przeciwnika od czasu do czasu). Mysterious Effigy też trafiała do każdej z rozpisek. Jej buff pomaga Titanii w przetrwaniu, sama może przyjąć trochę obrażeń i w ostateczności sama może robić Schemy. Nie przekonuje mnie tematyczny totem Titanii więc używałem Primordial Magic dla dodatkowej karty do przerzucenia. Poza tym robal krążył w miarę blisko akcji na wszelki wypadek gdybym potrzebował nagle dodatkowego Scheme Markera. Taka swoista polisa ubezpieczeniowa.




She's in the business of killing. And the business is good 


I also finally got to use Nekima and she is brutal, her damage output is just incredible. She is also very mobile with
Flight and an extra AP for Ml. I also experimented with Barbaros (who I've also used for the first time) and he did the job of staying put, absorbing damage and dealing some in return. Fears given Form coupled with Malifaux provides worked really well on him. I feel like Titania needs a beater as her damage output isn't that impressive (it gets much better when there are plenty of Scheme Markers lying around as then its profile can be 4/5/6, range 8' without randomizing). In my first three games I took The Queen's Champion on Titania but I'm not really sure about it. Yes, it does make one model much stronger but you have to carefully plan who and when to kill and this can be limiting. An Audience with the Queen can work better in some cases, especially when you want to get your Set Up target closer.There's one upgrade I'd always take - Taproot. It makes her and other Fae much more survivable thanks to a 3' push after resolving a duel (as long as they have a mask and discard a Scheme Marker).
Overall - I've enjoyed these four games, despite losing 3. What I liked the most was that even when I messed things up at the start, I was still able to get some VP, even when Lady J's crew killed most of mine and I had only Titania and Pukeworm on the table for two turns. I was still able to get some points in and lost the game only 6-7 despite bad start. I will have to experiment with different builds for this crew as well. Titania could be played in a similar way to Pandora and that is one other style I want to try one day.


W końcu też użyłem w grze Nekimy i jest to prawdziwa bestia, jej obrażenia są naprawdę wysokie. Jest też bardzo mobilna dzięki Flight i dodatkowemu punktowi akcji na Ml. Eksperymentowałem też z Barbarosem (którego też używałem po razp ierwszy) i dobrze się sprawdzał w trzymaniu strefy, przyjmowaniu obrażeń i oddawaniu przeciwnikowi. Fears given form i Malifaux Provides działały z nim naprawdę nieźle. Myślę, że Titanii potrzebny jest solidny beater jako że jej potencjał zadawania obrażeń nie jest imponujący (jest lepiej jeśli na planszy leży dużo Scheme Markerów - wtedy rośnie do 4/5/6 z zasięgiem 8 cali i bez losowania przy strzelaniu w zwarcie).
W pierwszych trzech grach brałem upgrade The /queen's Champion na Titanii ale nie jestem do niego przekonany. Tak, sprawia, że jeden model staje się dużo silniejszy ale trzeba bardzo ostrożnie zaplanować kogo i kiedy che się zabić, co może być sporym ograniczeniem. An Audience with the Queen może sprawdzać się dużo lepiej w niektórych przypadkach, zwłaszcza jeśli chce się przysunąć cel schemu Set Up bliżej. Jeden upgrade który raczej zawsze będę brał to Taproot - sprawia, że ona i pozostali Fae mogą dużo więcej przetrwać dzięki 3 calowemu pushowi po rozwiązaniu duelu (pod warunkiem, że mają maskę i zdejmują Scheme Marker).
Podsumowując - grało mi się bardzo przyjemnie, pomimo tego że przegrałem trzy razy. Najbardziej podobało mi się to, że nawet jeśli na początku coś sknociłem, to byłem w stanie ugrać kilka VP, nawet po tym jak Lady J i jej ekipa wybili większość mojej i przez dwie tury miałem na stole tylko Tytanię i Rzygorobala. Udało mi się jakoś uciułać punkty i przegrałem tylk 6-7 pomimo słabego startu. Będę musiał jeszcze poeksperymentować z innymi rozpiskami. Titanią można grać trochę jak Pandorą i to jest na pewno coś co będę chciał przetestować.



Scheme Markers... even Titania's minions drop them efficiently 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...